niedziela, 12 czerwca 2016

[BIKING] Rowerem do miasta I: Zalasewo - Poznań

Dzisiejszy odcinek zapoczątkowuje serię o nazwie "Rowerem do miasta". O co chodzi? Ano pokażę Wam, jak wyglądają trasy dojazdowe od peryferiów do centrum jednego z wielu dużych miast w Polsce - Poznania. Czym? Rowerem, a jakże. Pierwsza odsłona przypada właśnie teraz. Problem i hipotetyczny scenariusz: mieszkaniec podpoznańskiego Zalasewa bądź okolic chce dostać się do Poznania. Mógłby jechać samochodem, ale na dworze jest całkiem ładnie, więc wybrał rower. Którędy? Co ciekawego po drodze? Zapraszam!

Początek trasy zaczyna się w Zalasewie, miejscowości położonej kilka kilometrów na wschód od Poznania i na południe od Swarzędza. W tym miejscu znajduje się osiedle szkoła. My podążamy asfaltową drogą na wschód. Zjeżdżając w dół, po lewej stronie mijamy zajezdnię autobusową i wjeżdżamy w leśny teren, będący elementem Poznańskiego Wschodniego Klina Zieleni. Nasza dzisiejsza trasa niemal w całości przebiega przez ten obszar, bądź w jego okolicy.




Las, przez który przejeżdżamy jest jednym z miejsc odpoczynku Poznaniaków, szczególnie w weekendy. Bardzo często zobaczyć można samochody na parkingu leśnym, rowerzystów, biegaczy i spacerowiczów.


Mijamy po drodze tablicę wjazdową do Poznania, a po blisko dwóch kilometrach jazdy, za skrzyżowaniem ze znakiem "stop", na którym jedziemy prosto i w lewo, wjeżdżamy w obszar zabudowany. Ostrożnie zjeżdżamy w dół, skręcając w prawo w ulicę Kobylepole. Mijamy dwa wiadukty kolejowe, związane z głównie z przewozami towarowymi z i do pobliskiej stacji Poznań Franowo.


Ulica Kobylepole w dużej mierze biegnie po łuku. Trzymamy się głównej drogi, wjeżdżając w ulicę Piwną i na skrzyżowaniu z ulicą Abp. Dymka włączamy się w brukowany ciąg pieszo-rowerowy po lewej stronie ulicy. Tutaj też mamy wybór: możemy jechać ulicą Abp. Dymka praktycznie do samego końca, bądź odbić w prawo do lasku wzdłuż rzeki Cybiny. Oczywiście wybrałem opcję drugą, jako bardziej efektowną :) Możemy też przejechać na drugą stronę rzeki ulicą Browarną, i włączyć sie w ścieżkę, po której prowadzi szereg znakowanych szlaków (Cysterski Szlak Rowerowy, Piastowski Trakt Rowerowy, Darzy Bór), lecz wariant proponowany przeze mnie jest równie urokliwy.

Zanim wjedziemy do lasku, musimy dostać się na drugą stronę ulicy o dużym natężeniu ruchu. Zalecana szczególna ostrożność. Ciekawostka z historii najnowszej: w okolicy, przy ulicy Szpaków, znajduje się szkoła podstawowa im. J. Gagarina.


Przed nami dość ostry zjazd - ręce lepiej mieć na kierownicy. Bez potrzeby pedałowania dojeżdżamy do kawałka otwartego terenu, a to za sprawą znajdującego się tam Stawu Olszak. Przy tej okazji zobaczyć można jeden z obiektów hydrotechnicznych, znajdujących się w biegu rzeki Cybiny.



Dalsza trasa ponownie prowadzi przez las, lekkimi podwyższeniami i obniżeniami terenu. Spotkać tu można wielu rowerzystów, biegaczy oraz amatorów nordic walkingu. Wszak nasza wycieczka przebiega częściowo po szlaku dedykowanemu tej ostatniej działalności.




Około 7 kilometra las się kończy i naszym oczom ukazuje się jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Poznaniu związanych ze sportem i rekreacją - Jezioro Maltańskie. Od razu po lewej stronie znajduje się źródełko, przy którym można uzupełnić zapasy wody. Dalszy ciąg trasy przebiega asfaltową ścieżką, na której zwykle jest bardzo dużo spacerowiczów, przez to należy zachować szczególną ostrożność. Z interesujących obiektów, jakie mijamy po drodze wymienić należy: meta toru regatowego, stok narciarski (czynny cały rok), tor saneczkowy, mini golf, place zabaw dla dzieci, ogólnodostępna wystawa zegarów słonecznych i sporo miejsc, gdzie można zwyczajnie usiąść i odpocząć. Niezależnie od tego, który wariant trasy wybraliśmy wcześniej, teraz jedziemy zgodnie z wytyczonymi szlakami rowerowymi.





Trasa kończy się w okolicy startu toru regatowego, na Poznańskim węźle rowerowym przy skrzyżowaniu ulic Abp. Baraniaka i Jana Pawła II. Ta druga wchodzi w skład I ramy komunikacyjnej miasta. Stąd bardzo blisko na tramwaj, niedaleko też znajduje się dworzec autobusowy Rondo Rataje. Blisko także do Ostrowa Tumskiego oraz ścisłego centrum ze Starym Rynkiem. Dobrego dnia! :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz