Wyspy Wolin i Uznam to nie tylko nadmorskie wybrzeże. Interesująca jest także wewnętrzna część jak na przykład Pojezierze Wolińskie na wyspie Wolin. Korzystając ze ścieżki rowerowej Przez Lasy Warnowsko-Żółwińskie, postanowiłem odwiedzić ten obszar podczas dość krótkiej, bo 26 kilometrowej wprawy.
Trasę rozpoczynamy w Wisełce. Jadąc drogą wojewódzką nr 102, skręcamy w prawo tuż za Jeziorem Zatorek. Tutaj można zostawić samochód, odpocząć na ławkach, bądź zdobyć informację o okolicy z tablic. Możliwa jest także ochrona przed deszczem, dzięki zainstalowanym wiatom. Bardzo ładne jest też jezioro, zwłaszcza w słoneczną pogodę.
Skręcamy w lewo w dobrze oznakowany szlak. Czeka nas pierwszy podjazd. Jest ich kilka na trasie, lecz tylko na początku. Potem trasa jest względnie równa. W tym miejscu widzimy też, z jaką nawierzchnią przyjdzie się nam mierzyć. Leśna, miejscami piaszczysta. W chwili gdy jechałem, było sporo kałuż, gdyż dzień wcześniej padał deszcz. Mimo to przejezdne, acz zdarzało się, że koła grzęzły, co stawiało opór podczas jazdy.
Otoczenie to gęsty las. Bardzo dobry moment mamy podczas efektownego zjazdu w lesie, potem drogą gruntową w Żółwinie. Pęd powietrza w zakrętach czyni ten fragment bardzo efektownym.
Na tym etapie trasa z leśnej zmienia się na wiejską. Mijamy kolejne wsie: Żółwino, Domysłów, Warnowo. Po swojej prawej stronie mamy jeziora Pojezierza Wolińskiego, jednak podziwiać będziemy je później, z drugiej strony.
Tuż za Warnowem możemy zatrzymać się przy rezerwacie przyrody Łuniewo. Przedmiotem ochrony są: zarośnięte jezioro Łuniewo oraz torfowisko z wieloma gatunkami roślin chronionych. Jeśli mamy odpowiedni środek na owady i kleszcze, to możemy pokusić się o spacer ścieżką dydaktyczna wokół rezerwatu Na długości 1,6 kilometra umiejscowionych jest 19 przystanków z tablicami poglądowymi. Źródła podają istnienie wieży obserwacyjnej, lecz ja jej nie zauważyłem. Może pochłonął ją las...
Trasa ponownie przechodzi w leśną. Na tym odcinku szlak zakręca i kierujemy się ponownie w kierunku wspomnianych wcześniej jezior. Po drodze przejeżdżamy pod wiaduktem kolejowym linii Szczecin Dąbie - Świnoujście. Około 10 kilometra mijamy granice Warnowa. Żeby móc w pełni podziwiać jeziora, polecam zjechać ze szlaku na leśną ścieżkę. Dzięki temu zbliżymy się do naturalnych zbiorników, a nawet będziemy jechać wzdłuż linii brzegowej Jeziora Czajczego. Dodatkową atrakcją jest obecność głazu narzutowego nazwanego Wydrzym Głazem.
Najbliższy odcinek obfituje w dość gęstą roślinność, także na drodze, toteż trzeba się trochę poprzedzierać. Jest także kilka powalonych drzew, które trzeba przeskoczyć z rowerem w rękach.
Wracamy na główną trasę. Stąd jest już niedaleko do końca. Mijamy po drodze piękne jezioro Wisełka i dojeżdżamy do miejscowości o tej samej nazwie, z której zaczynaliśmy podróż.
Więcej informacji:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rezerwat_przyrody_Łuniewo






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz